W tym wpisie pragnę podzielić się swoimi uwagami na temat oświetlenia diod LED. Diody występują pod różnymi postaciami – w lampach, żarówkach, jako węże, taśmy a nawet płyty naszpikowane źródłem światła. Daje to niemal nieskończone możliwości dekorowania swojego mieszkania przy użyciu światła. Warto zatem zapoznać się z kilkoma sposobami aranżacji świetlnej.
Technologia LED Jest stale rozwijana. Na rynku można spotkać coraz więcej urządzeń oferujących LEDowe oświetlenie. Atutami tego typu oświetlenia jest żywotność diod – wynosi od 50 do 100 tysięcy godzin. To niesamowicie dużo i nawet świetlówki energooszczędne żyją od 2 do 20 tys godzin. Po drugie zużyte diody można zdemontować i wymienić na nowe (choć wymaga to ręki specjalisty).
Drugim atutem jest osiągnięcie wysokiej jakości oświetlenia. Współcześnie jedna dioda może osiągnąć moc standardowej żarówki, a skupienie kilku diod znacznie wzmacnia strumień światła. Stosunkowo łatwo generuje się też różne kolory światła.
Dzięki tym zastosowaniom oświetlenie ledowe można zamontować niemal wszędzie ukrywając same diody – oświetlić spód blatu, wnętrze szaf, podświetlić łóżko od dołu, oświetlić schody po bokach, można nawet naświetlić drogę między panelami podłogowymi.
Atrakcyjnym pomysłem jest ekspozycja przedmiotów za pomoca oświetlenia. Możemy naświetlić regał na ksiązki, podświetlić zastawę kolorowymi diodami, wygenerować kolory na wazonach.
W swoim domu używam przezroczyste węże z diodami LEDowymi – są właściwie najtańsze, choć światło z nich pochodzące nie jest aż tak intensywne jak z taśmy, czy listwy – te generują strumień światła.
Listwy diod LED, umieszczone pod aluminiową osłonką. Listwami tymi można nakreślić kontury przestrzeni, wypełnić luki między kafelkami czy parkietem (w drugim przypadku powinniśmy zainwestwoać w wzmocnione listwy o wysokiej odporności mechanicznej -np. silikon). Co interesujące, listwy te można z łatwością nakleić i wystarczy podłączyć je do prądu.
Istnieje też typ listw przeznaczonych do oświetlania powierzchni w ogrodzie – te posiadają izolację, odporność na zimno i wilgoć. Ich koszt jest wyższy, ale świetnie nadaje się do patio, czy ogrodu.
Problem może stanowić podłączenie zasilacza do taśm – niektóre zasilacze są duże i ciężko je ukryć. Dobrym zatem pomysłem jest podłączenie długiej taśmy (nawet 15 metrów) do jednego zasilacza. Dobierając moc zasilacza na uwadzę należy mieć natężenie światła. Zasilacze o mocy 45 W kosztują ponad 100 zł. Mniejsze, o mocy ponad 10 W można dostać po cenach 30-40 zł.Warto zatem inwestować w dłuższe taśmy co zmniejsza wydatki wraz ze wzrostem skali zakupu (ta sama zasada tyczy się taśm z diodami i listw). Szczególnie dobre zasilacze znalazłem w dobrych cenach w Leroy Merlin.
Interesującą możliwością są również LEDowe płyty – posiadające kilkanaście diod o różnych programach oświetlenia (mogą one nawet pracować w systemie zmiennym). Mogą one posiadać różne kształty – kwadratowe, koliste, owalne. Pamiętać trzeba, żeby przed ich montażem dokładnie określić wymiary, bowiem w przeciwieństwie do taśm LEDowych nie da się ich przycinać i modelować.
foto: www.muchbuy.com, foter.com