Jak zawsze podczas dobierania odpowiedniego rodzaju oświetlenia do konkretnego pomieszczenia musimy najpierw zastanowić się nad wszystkimi możliwymi funkcjami, jakie będzie ono miało spełniać. To bardzo indywidualna kwesta, ponieważ każdy w swoim domu może i chce robić bardzo wiele, bardzo różnych rzeczy. Podchodząc jednak do sprawy w miarę tradycyjnie, omówmy sposoby oświetlania sypialni.
Sypialnia to pomieszczenie, które głównie służy nam do spania i relaksu. Zastanówmy się jednak nad innymi czynnościami, które również wykonujemy w sypialni (pomijając te najbardziej intymne). W sypialni często czytamy książki, leżąc w łóżku, tuż przed zaśnięciem. Stosujemy zabiegi pielęgnacyjne na noc, przy toaletce. Rano ubieramy się, wybieramy odpowiednią garderobę. O ile do spania nie potrzebujemy specjalnego oświetlenia, o tyle do pozostałych wymienionych czynności, jak najbardziej. Po pierwsze – czytanie w łóżku. Bardzo przyjemna czynność wprowadzająca nas w odprężający stan. Aby jednak czytanie nie było męczące potrzebujemy lampki nocnej, której strumień światła będzie oświetlał strony z odczytywanym tekstem. Przy toaletce również powinno znajdować się dodatkowe oświetlenie, o ile oczywiście nie mamy lustra z oryginalnie wmontowanym oświetleniem.
Sypialnia jest jedynym pomieszczeniem, w którym możemy całkowicie zrezygnować z oświetlenia głównego. W zupełności wystarczą tu na przykład kinkiety zamocowane na jednej ze ścian dające ciepłe, przytłumione światło. Taki rodzaj oświetlenia dodatkowo wprowadzi nas w odprężający, senny nastrój. Z pewnością błędem byłoby zainstalowanie w sypialni bardzo jasnego, białego światła.