Tradycyjne żarówki Thomasa Edisona odeszły już do lamusa. Obecnie na rynku spotkamy już tylko świetlówki i lampy LED. Obydwa rozwiązania są energooszczędne, ale wybór w żadnym wypadku nie powinien być losowy. Kiedy stosować świetlówki, a kiedy lampy LED? Oto podstawowe zasady zastosowań.
Trzeba wyraźnie powiedzieć, że świetlówki nie nadają się do pomieszczeń, w których często i na krótko zapala się światło, czyli korytarze, toalety, piwnice. Czas uzyskania pełnego światła w świetlówce wynosi bowiem od kilku sekund do nawet kilku minut. W takich wypadkach lepiej zainwestować w nieco droższe żarówki LED, które świecą od razu pełnym światłem.
Sprawność świetlówek nawet tych zamkniętych w szczelnych oprawach w niskiej temperaturze jest bardzo niska. Dość powiedzieć, że dla gros świetlówek w minusowej temperaturze strumień świetlny nie przekracza 40%, a w przypadku dużych mrozów świetlówka może się w ogóle nie zapalić! Dlatego do zewnętrznego oświetlenia lepiej użyć halogenów bądź lamp LED, a jeśli już uprzemy się na świetlówki używajmy tylko te o dużej mocy.
Jeśli chcemy uzyskać światło punktowe do oświetlenia konkretnego miejsca czy przedmiotu, lepiej zastosować reflektory LED. Z kolei do światła ogólnego i rozproszonego najlepiej nadadzą się świetlówki.
Przy okazji wspomnijmy najważniejsze parametry źródeł światła, na które należy patrzyć przy kupnie: